Nastolatek na łyżworolkach wjechał prosto pod samochód! Kierowca uciekł z miejsca wypadku, a poszkodowany chłopak trafił do szpitala!
Są takie sytuacje, w których kierowca ma naprawdę niewielkie szansę na to, by zareagować. Tak było też tym razem, gdy nastoletni łyżworolkarz wpadł prosto pod koła samochodu. Problem jednak w tym, czego nie zrobił, a co z całą pewnością zrobić powinien, gdy już doszło do nieszczęśliwego wypadku.
Szczegóły zajścia na drodze
Według informacji, które udało się zdobyć funkcjonariuszom policji z Gliwic, na ulicy Łużyckiej doszło do potrącenia nastoletniego łyżworolkarza przez samochód osobowy marki volkswagen golf. Nastolatek nie upewnił się, że jest bezpiecznie i nagle zjechał z chodnika prosto pod koła samochodu. Prawdopodobnie chciał dostać się na drugą stronę ulicy, bo zajście miało miejsce na przejściu dla pieszych. Kierowca nie zatrzymał się i nie udzielił pomocy poszkodowanemu – uciekł z miejsca wypadku i udał się w nieznanym kierunku. Za to grozi mu odpowiedzialność karna.